Obserwatorzy

NOWE POCZĄTKI



           Pierwszy krok kojarzy się z czymś nieodgadnionym, ciekawym, jak i przerażającym, ale przecież zapowiada zmiany, które podobno są dobre. Wszystkie „nowe początki” otwierają jakiś etap ludzkiego życia (który jednak nie zawsze chcemy zacząć). Stajemy naprzeciw czegoś jeszcze nieznanego, mając jedynie swoje wyobrażenia i pragnienia. Chęć zmiany sprawia, że są tuż przed nami. Nowe początki. Ale czy w ogóle coś takiego istnieje?
           Wszystkie zmiany, które zachodzą w naszym życiu, nazywamy „nowymi początkami”, a może jest tylko jeden początek? Jeden początek i jeden koniec, a wszystko co dzieje się pomiędzy, jest tylko wzbogaceniem naszej egzystencji?
I co wtedy? Nasze decyzje, będą jedynie decyzjami, a nowa sytuacja jedynie nieodłącznym elementem istnienia. Przypisujemy „nowym początkom” szczególną rangę. Chcemy, aby były czymś przełomowym i odmieniły nasze obecne życie. Boimy się, ale oczekujemy, że mają moc odmienić dotychczasowy bieg zdarzeń. Sprawiają, że w naszym życiu „coś się dzieje”, inaczej pozostaje pustka. Lecz jeśli tylko wziąć pod uwagę możliwość braku istnienia zjawiska „nowych początków”, bo „każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie” (W. Szymborska), to całe nasze oczekiwanie na zmianę, ta „iskierka napięcia” traci jakiekolwiek sens. Nasze życie stanie się nudne… i puste. Wniosek nasuwa się prosty, owe zjawisko przygotowuje nas do nowych doświadczeń.
            Spotykam się też ze zdaniem, że „nowy początek” jest jakimś końcem. Kojarzenie rozpoczęcia następnego etapu łączy się właśnie z nadzieją na zamiany. Tak naprawdę, chcemy „odciąć się” od pewnych rzeczy, przyzwyczajeń, może ludzi. Pragniemy, aby owy początek był nową codziennością, która uniezależni nas od dotychczasowej rutyny. Wyobrażamy sobie, jak wiele jest on w stanie odmienić i tak naprawdę, mamy nadzieję, że „nowy początek” okaże się końcem obecnego życia, a strach, który w sobie mamy, jest jedynie adrenaliną, która tylko sprawia, że „nie możemy się doczekać” wydarzeń, które mają nastąpić.
            Każdy zapewne już nie raz słyszał, że początki są trudne, lecz mimo to, często pragniemy ich realizacji.  Tak nazywamy każdą zmianę, której z niecierpliwością oczekujemy. Ale czy „nowe początki” są właśnie tym? Czy z nimi powinna kojarzyć się nam ludzka ciekawość związana z „niepewnością jutra”?
Temat „nowych początków” zostawiam więc otwarty… 

 / Zdjęcie mojego autorstwa /

Komentarze

  1. nowe początki są czymś fascynującym, jednak nie uważam aby bez nich bylo nudno i nieprzyjemnie. przyzwyczajamy sie do pewnego rodzaju bytu i tak w pewnym momencie zycia zaczyna nam byc dobrze. masz racje w tym, ze poczatek to koniec. tak jakos dziwnie czyta mi sie Twój post ze względu na to, że jeszcze jakiś czas temu, całkiem niedawno właśnie to mnie spotkało i było czymś najwspanialszym na świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważam, żeby te początki były czymś niepotrzebnym, wręcz przeciwnie! Moim zdaniem zmiany są nam potrzebne :)

      Usuń
  2. Dla mnie, jako wstydziocha - każdy poczatek jest bardzo trudny, ale myślę zawsze (chociaż staram się), że może to byc ciekawa przygoda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki zawsze są ekscytujące. Masa pomysłów, planów. Wszystko na raz buzuje w głowie. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam nowe początki. Dają nam nadzieję, że coś się ułoży, że coś będzie lepiej. Zawsze jakoś będzie inaczej. Próbuje się czegoś nowego, a to przecież nic złego.. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem początki są trudne. No bo w końcu wkraczamy w jakąś nową dla nas sytuację ;) Ale cóż to by było za życie bez nowych początków? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow the Pictures are amazing.
    I love the flowers so much.
    Simply lovely.

    with love your AMELY ROSE

    OdpowiedzUsuń
  7. początki nigdy nie należą do łatwych ale zawsze niosą w sobie coś fajnego :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Początki są takie, jakich oczekujemy. Kiedy nastawimy się negatywnie, ciężko się z nich cieszyć, ale przy pozytywnym nastawieniu nawet małe potknięcia traktujemy z przymrużeniem oka. Ale masz w zupełności rację, to jest temat otwarty i taki niech pozostanie.
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie ;)
    https://coscudownego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. początki są potrzebne pod warunkiem, że się dobrze kończą :)
    świetny post, miejmy nadzieję że każdy początek będzie początkiem fajnej historii.
    piękne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nowy początek każdy choć raz to powiedział. Blog- nowy początek. Miłość- nowy początek
    Do tego trzeba mieć jednak motywacje
    Wspaniały wpis

    OdpowiedzUsuń
  11. W swoim życiu miałam wiele "nowych początków", które były dla mnie przełomowe i tak naprawdę z każdym kolejnym jest mi łatwiej. Skoro do tej pory wszystkie z nich kończyły się powodzeniem, to dlaczego kolejny "początek" ma się nie udać? :)
    Buziaki :*
    Lina Nastya
    http://lina-nastya.blogspot.com/2017/05/10-sow-po-litewsku-ktorych-znaczenia.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Dotychczasowego życia nie da się zakończyć nawet nowym początkiem. Chęć zmian i wprowadzenia czegoś nowego do codziennego życia nie zmieni wszystkiego. Istnieją diametralne zmiany, które czasami wychodzą na dobre. Ja jednak obawiam się nowych początków. Nigdy nie wiemy, co nas czeka nawet jeżeli coś sobie zaplanowaliśmy. U mnie nowy początek mogłabym porównać do czegoś nieznanego, tajemnicy.
    ig: oliwiaoleszczyk
    littleredcherrysmile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój początek mu zdrowemu stylowi życia był najlepszym krokiem! Nie trać nadzieji i próbuj dalej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Moim nowym początkiem było założenie bloga, od miesiąca jestem całkiem inną osobą i dopiero przez to zobaczyłam, kto naprawdę chciał mnie wspierac

    OdpowiedzUsuń
  15. Początki mogą być trudne. Jednak sądzę ze są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim nowym początkiem było założenie bloga oraz rozpoczęcie zdrowszego stylu życia. Nie warto się bać początków, mimo, że wprowadzamy do swojego życia. Często i gęsto przynoszą nam coś lepszego, czasem i wręcz zdrowszego nie tylko dla naszego zdrowia ale i też psychiki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nowy początek, może zapoczątkować coś pięknego, trzeba z tego korzystać. Pięknie piszesz. Pozdrawiam:) https://rosewriterpoems.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nowe początki są czymś bardzo ekscytującym jest to zamknięcie starego rozdziału a zaczęcie nowego .;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Niedokończona butelka mleka

Następny krok

~ KOLORYT ~ "Kolor bogów"